Obłoki na ciele- kampania społeczna nt BIELACTWA pod nadzorem Katarzyny Kowaliszyn
rozmowa z Organizatorką Kampanii Katarzyną Kowaliszyn

fot. Katarzyna Kowaliszyn
RED: Kasiu, zawodowo jesteś fotografem, który odkrywa w kobietach piękno, którego one same w sobie często nie dostrzegają, powiedz jak to się zaczęło?
KK: Wszystko zaczęło się od marzenia z dzieciństwa kiedy oglądałam reklamy DOVE lub NIVEA gdzie były różne kobiety, w różnym wieku ale wszystkie takie szczęśliwe. Chciałam również pokazać, że wiek, rozmiar, kilogramy nie mają znaczenia. Tak powstał mój pierwszy projekt Kowaliszyn Odkryj w sobie piękno.
RED: Kampania Społeczna OBŁOKI NA CIELE nie jest pierwszą w Twoim wykonaniu,
powiedz dlaczego organizujesz i wspierasz kampanie społeczne?
KK: W tym roku to była już II edycja Obłoki na Ciele z udziałem osób, które chorują na Bielactwo. Dlaczego poruszam ten temat? Uważam, że nadal bardzo mało się mówi o bielactwie. A już na pewno, nie traktuje się tego jako chorobę.
Bardzo chcę żeby osoby z bielactwem poprzez sesje, które organizuję i osobiście realizuję, zaczęły siebie doceniać i bardziej akceptować swoje unikalne ciała. Zależy mi też na tym, by inne osoby nie patrzyły się ze zdziwieniem, oceną czy pogardą, gdy taką osobę spotkają np.na plaży. Wzrost świadomości w temacie BIELACTWA, jest dla mnie ważny.

fot.Katarzyna Kowaliszyn
RED: Kto był Partnerem Kampanii i na podstawie jakich wartości proponowałaś partnerstwo w projekcie?
KK: Głównym partnerem oraz Sponsorem akcji była firma Samanta , która produkuje przepiękną bieliznę. Cenię markę również za to, że pokazuje u siebie w mediach dużo naturalności. W ich kampaniach nie ma tylko kobiet w rozmiarze 34. Doceniają wszystkie kobiety, bo każda z nas jest cudowna.
Ziaja naturalne kosmetyki. Uczestniczki sesji otrzymały prezenty do pielęgnacji ciała i włosów
Joanna Maria Jastkowiak Trener Mentalny Biostruktur Mózgu – która przeprowadziła warsztaty dla Kobiet z treningu mentalnego. Tak, kampania nie kończy się na sesji.
Katarzyna Ziomek, która wspierała mnie przy organizacji wydarzenia. To ona zadbała o kontakt z głównym partnerem , doglądała podczas sesji żeby, na każdej z Pań bielizna wyglądała bosko i zwracała uwagę na inne, kluczowe detale.
Wizażystki, które bezkosztowo zadbały o nasze modelki: Łucja Ziemba , Ewelina
Dzieszkowska , Agata Orlita. Fryzjerka Marta Bielecka oraz jej pracownice zadbały o piękne fryzury.
Stay Fatal Studio – Wiktoria zadbała o backsatge z sesji
TVP 3 Wrocław – reportaż w wiadomościach
RED: Bielactwo, to temat wciąż bardzo mało znany nawet w kręgach kosmetologów,
powiedz skąd Twoja świadomość w tym zakresie?
KK: Dzięki sesjom, które organizuje , moja świadomość w zakresie bielactwa bardzo wzrosła. Moje kampanie społeczne to nie tylko sesja zdjęciowa. Nie tylko robimy zdjęcia ale też bardzo dużo rozmawiamy. Kobiety wymieniają się swoimi
doświadczeniami , spostrzeżeniami oraz wyzwaniami. Często gdy słucham Kobiet, mam jeden wniosek. Wciąż jeszcze za mało jest fachowych artykułów na ten temat. Brakuje wiedzy, informacji oraz świadomości społecznej. Brakuje konferencji, które mogą pomóc innym, którzy się z tym borykają

fot.Katarzyna Kowaliszyn
RED: Co miała na celu kampania OBŁOKI NA CIELE i czy jesteś zadowolona z efektu?
KK: Uśmiech na twarzach uczestniczek to na pewno mój priorytet, ale też to żeby inni zobaczyli, że można. Chciałam tez dać kobietom poczucie, że ich plamy są jak piękne obłoki na niebie, tylko one je mają na ciele. Po dziś dzień dostaję sporo wiadomości od osób, które oglądają materiały z Kampanii. Dziękują mi za atmosferę, którą stworzyłam. Często czytam, że dzięki mojej kampanii, odważyły się w końcu założyć strój kąpielowy lub, że widzą ,że nie są same w społeczeństwie.
Ważnym aspektem dla mnie jest też to, że Uczestniczki sesji przyjeżdżają z całej Polski i budują ze sobą relacje. Cenię też bardzo fakt, że mogę poznać tak wiele fantastycznych kobiet.
Dodatkowo w tym roku, we wrześniu ujęcia z sesji będą miały swoją wystawę na targach bielizny w Łodzi. To duży sukces i wyróżnienie zarówno dla mnie jak i wspaniałych Bohaterek Kampanii OBŁOKI NA CIELE.
RED: Uczestniczki Kampanii były bardzo zaangażowane, jak sprawiłaś, że rozebrały się do bielizny przed kamerą i aparatem?
KK: To się zadziało już przy pierwszej edycji. Początkowe założenie było takie by zrobić sesje w jeansach i koszulach. Dodatkowo rzuciłam mimo chodem, że jeśli Uczestniczki mają ochotę, mogą zabrać ze sobą też body.
Atmosfera ciepła, akceptacji, naturalności, którą zawsze wprowadzam w trakcie swoich sesji, spowodowała że wszystkie Bohaterki poczuły się na tyle bezpiecznie i odważnie, że postanowiły pokazać dużo więcej. To akt zaufania do mnie, który bardzo doceniam .
Teraz, organizując drugą edycję, gdy dałam hasło, że sesja odbędzie się w bieliźnie, to było jednogłośne: „hurra idziemy w to”. Mimo, że pojawiły się w drugiej edycji też nowe Bohaterki, to atmosfera była tak przyjazna, że nie było skrępowania.
RED: Czy planujesz w niedalekim czasie jakąś kolejną kampanię, o której chciałabyś wspomnieć?
KK: Tak, już 08/09 odbyła się Kampania Lipodema ma kobiecą twarz, którą współorganizowałam z fizjoterapeutką i limfologiem, Dorotą Stettler. W sieci już możecie znaleźć pierwsze efekty.
RED: Dziękuję za inspirującą rozmowę.
